W dniach przełomu wywiad z WŁADIMIREM GRININEM, Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym Federacji Rosyjskiej rozmawiają "Sprawy Wschodnie"
Minąłpewien czas od chwili, gdy rozpocząłPan,
Ekscelencjo, misjędyplomatycznąw Polsce. Jakie
zatem wrażenia? Te pierwsze - często takie okazująsię
najtrwalsze- i te jużbardziej ugruntowane.
Istotnie, to już półtora roku. Dosyć czasu, żeby nabrać
wiedzy o kraju i ludziach. Wydaję mi się, że Polacy to bar
dzo pracowity naród, bezgranicznie kochający swojąojczy-
znę. Widać to w zapale, z jakim odbudowali Polskę po zni
szczeniach wojennych, widać w trosce o środowisko, przy
rodę, o szybki rozwój gospodarki i rolnictwa. Przecież przez
ostatnie 10 -15 lat ten kraj zmienił się nie do poznania.
Odczuwam pełen życzliwości stosunek przeważającej
części Polaków do Rosji. Zauważyłem to nie tylko podczas
licznych spotkań z różnymi środowiskami - wymowniej
mówiąo sprawie tysiące zadbanych grobów żołnierzy Armii
Czerwonej, a obok tego tłumy publiczności na koncertach
rosyjskich artystów, na seminariach języka rosyjskiego.
Atakże ożywiona wymiana regionalna.
Ostatni okres życia politycznego w Polsce wiąże się
ze sformułowaniami expose premiera Donalda Tuska.
Padły tam m.in. słowa o dialogu Polski i Rosji. Czy
wolno uznaćto za początek przełomu w stosunkach miedzy naszymi krajami?
Witamy z zadowoleniem zamierzenia nowych polskich
władz mówiących o chęci poprawienia stosunków polsko
-rosyjskich. Właściwie proces uzgodnień dotyczących na
szego współdziałania w przyszłości już został rozpoczęty.
Nie mamy wątpliwości, że osiągniemy sukces. Ponieważ,
jak powiedziałem wcześniej, odpowiada on nastrojom
polskiej społeczności i ośmielam się zapewnić - także
rosyjskiej.
Jak Ekscelencja ocenia dotychczasowy stan
stosunków między Polskąa Rosją?
Mówiąc i myśląc o konieczności polepszenia stosunków
polsko-rosyjskich mamy na uwadze - przede wszystkim -
ich wymiar polityczny. W innych sferach współpracy, zwła
szcza w gospodarce i kulturze, rozwój osiągnęliśmy niezły
- chociaż nie wykluczone, że przy dodatkowych impulsach politycznych, efekty byłyby jeszcze bardziej korzystne.
Charakter dwustronnych stosunków w decydującym
stopniu zależy od tego, na ile zgodne są tzw. interesy państwowe. Tworzenie wyobrażenia o nich u władz każdego państwa dokonuje się pod wpływem wielu czynników, w których nie ostatnią rolę odgrywa historia, geopolityka, w tym ocena zagrożeń dla
własnego bezpieczeństwa itd. Szkodliwe jest zarówno niedocenianie tych czynników, jak ich przecenianie. Możliwe, że gdzieś tutaj kryje się przyczyna tego, iż w naszych stosunkach powstał brak zaufania, mocno obciążający nasze relacje, który należy
usunąć.
- Federacja Rosyjska znajduje sięw okresie ważnych
wydarzeń- chodzi o wybory do Dumy Państwowej
i wybory prezydenckie. Jaki będąmiały one wpływ na
dalszy rozwój Pańskiego kraju.
Wyniki odbytych w Rosji 2 grudnia 2007 r. wyborów
parlamentarnych - moim zdaniem - jednoznacznie
świadczą o tym, że ludność mojego kraju chce spokojnego
życia w warunkach stałego rozwoju. Jest to naturalna,
zdrowa reakcja na klęski i chaos lat 90. w Rosji, na wstrząsy
okresu przejściowego, które można było zaobserwować
w niektórych innych krajach WNP. Nie mam też wątpliwo
ści, że stabilność stanie się również ważnym kryterium
w głosowaniu Rosjan w wyborach prezydenckich w marcu
tego roku.
W polskich środkach masowego przekazu dużo
pisze sięo Rosji. Czy to co pisze polska prasa pomaga
w stworzeniu dobrej atmosfery dla rozwoju kontaktów
między naszymi krajami?
To, co w Polsce nie tylko pisze się, ale i mówi o Rosji,
świadczy o tym, że relacje między naszymi krajami są dla
Polaków sprawą ważną. Oceniam to jako bardzo pozy
tywne zjawisko. Oczywiście, nie zawsze we wszystkim
można zgodzić się z tym, co i jak dziennikarze piszą
i mówią. Ale to już inna kwestia, wiele tu zależy od uczci
wości, chęci dochodzenia do prawdy i profesjonalizmu.
Jak widzi Pan rolę organizacji pozarządowych
w rozwoju i umocnieniu dobrosąsiedzkich stosunków
Polski z państwami za wschodniągranicą?
Organizacje pozarządowe są częścią społeczeństwa
obywatelskiego i w tym rozumieniu odzwierciedlają panu
jące w nim nastroje. Równocześnie jednak są one kreato
rami określonych nastrojów. Aktywność takich organizacji
pozarządowych, jak np. Stowarzyszenie Współpracy
Polska - Wschód, zajmujących się działalnością w dzie
dzinie spraw społecznych, kultury, nauki - sprzyja likwidacji
uprzedzeń w stosunku do wschodnich sąsiadów, tworzeniu
zaufania i wzajemnego zrozumienia. Stwarza warunki dla
poprawy relacji dobrosąsiedzkich, buduje społeczne pod
stawy dla rozwoju stosunków między państwami, które
stają się dzięki temu bardziej odporne na wstrząsy poli
tyczne.
Rozpocząłsięnowy, 2008 rok. Czego chciałby Pan
życzyćRosji i Polsce wtym Nowym Roku?
Bardzo chciałbym, aby w leksykonie rosyjskich i pol
skich polityków utrwaliło się słowo partnerstwo. A narodom
naszych krajów życzęspokojnej, wspólnej przyszłości,
dobrobytu i rozkwitu!
Dziękujęza rozmowę.
Rozmawiał: Witold Filler
|